Szlak Puszczański

Pułtusk – Popławy – Grabówiec – Stara Wieś – Ośrodek Wypoczynkowy – Pułtusk

Długość – 13,5 km

Piękny szlak prowadzący początkowo przez urokliwe lasy z bogatym runem – fragmenty dawnej Puszczy Białej, potem przez lasy i łąki nadnarwiańskie z zachowanym naturalnym charakterem narwiańskich starorzeczy i zagubionymi wśród łąk i pól oczkami wodnymi.

Warto zobaczyć:

Najdalej na zachód wysuniętą część Puszczy Białej ze starym, sięgającym ponad setki lat, drzewostanem sosnowym, „nepomuka” – czyli figurę św. Jana Nepomucena w kapliczce w Grabówcu, narwiańskie starorzecza.

Trasa:

Ruszamy z pułtuskiego Rynku przez kładkę dla pieszych i ulicą Gajkowicza docieramy do dzielnicy Popławy. Już kilkaset metrów od startu mamy okazję podziwiać piękne widoki z kładki dla pieszych. Bardzo malowniczo prezentuje się zwłaszcza Dom Polonii.

Do Popław docieramy asfaltowym spacerniakiem i po przejechaniu przez szosę, prowadzącą do Obrytego, jedziemy dalej prosto ulicą Bartodziejską. Na skraju lasu (2. kilometr trasy) skręcamy w prawo, w żwirową ulicę Graniczną. Tuż obok nas znajduje się szpital w budowie. Jedziemy do pobliskiego osiedla „Wyszkowska”, przed samym osiedlem skręcamy w lewo, na łąki. Po kilkuset metrach kolejny skręt, tym razem w prawo. Teraz kierujemy się do asfaltowej drogi. Warto na tym odcinku jechać powoli i uważnie obserwować łąki. Są one bowiem, zwłaszcza wiosną i latem, miejscem żerowania żurawi. Ten piękny ptak w godzinach porannych i wieczornych przylatuje tutaj ze swoich lęgowisk położonych w bagiennych fragmentach puszczy.

Gdy dotrzemy do asfaltowej drogi Pułtusk – Wyszków, przejeżdżamy przez nią i asfaltową drogą, mając po lewej stronie las, jedziemy do wioski Grabówiec. Gdy dotrzemy do drogi Pułtusk – Zatory nie skręcajmy od razu w prawo. Warto na chwilę zatrzymać się i obejrzeć kapliczkę św. Jana Nepomucena, stojącą na skraju drogi i pól. Artyzm ludowej sztuki i urok tego miejsca warte są, by na chwilę zejść z siodełka.

Dalej jedziemy asfaltową drogą kilkadziesiąt metrów w kierunku Pułtuska i tuż za remizą strażacką skręcamy w lewo.

Asfaltową drogą, odnowioną po części z funduszy Unii Europejskiej, jedziemy przez przysiółek Stara Wieś aż do widocznego w oddali lasu. Przed lasem skręcamy w prawo i obok gajówki wjeżdżamy do puszczy. Teraz przed nami leśny odcinek trasy. W jego połowie, jakieś czterysta metrów od gajówki, po prawej stronie, zobaczymy sporej wielkości mrowisko. Gdy dotrzemy do prostopadłego wobec naszej trasy duktu, skręcamy w lewo. Po kilkudziesięciu metrach, po prawej stronie, mijamy pola i jedziemy dalej. Teraz jeszcze jeden odcinek lasu i zbliżamy się do wiaty przystankowej położonej w sąsiedztwie ośrodka wczasowego.

W tym miejscu warto się zatrzymać. Kilkanaście metrów od wiaty, za wałem, jest rzeka. Narew jest tu bardzo szeroka i malownicza. W nadbrzeżnych szuwarach mamy szansę zobaczyć łabędzie, dzikie kaczki czy polujące na ryby czaple. Spacer koroną wału, czy też brzegiem rzeki, może więc być pełen wrażeń. Wiosną i późnym latem możemy obserwować także kormorany. Całe klucze tych ptaków przylatują z oddalonych o kilka kilometrów w dół rzeki stawów w rezerwacie ornitologicznym „Stawinoga”.

Dalsza trasa to powrót do Pułtuska. Będziemy teraz jechali wzdłuż wału. Warto w kilku miejscach zatrzymać się, by podziwiać narwiańskie widoki. Rzeka jest szeroka, być może uda nam się zobaczyć dzikie ptaki, a także bobry.

Docieramy już w pobliże Pułtuska. Przed oczyszczalnią ścieków skręcamy w prawo, a po stu kilkudziesięciu metrach w lewo. W tych okolicach stosunkowo łatwo spotkać bażanty. Szczególnie ciekawie wyglądają samce w maju, gdy napuszają swoje błyszczące pióra, wabiąc samiczki. Wał otaczający oczyszczalnię doprowadzi nas do drogi Pułtusk – Wyszków. Skręcamy w lewo i po kilkunastu metrach w prawo do znanej kładki dla pieszych na Narwi.